Pandemia koronawirusa sprowadziła na nas ciężkie czasy w każdym możliwym aspekcie. Dotknęły one również branży bankowej i kredytowej. Związek pomiędzy koronawirusem a kredytem gotówkowym jest bardzo wyraźny. Banki znacznie zmniejszyły akcję kredytową, a pozostałe instytucje kredytowe wyszły naprzeciw oczekiwaniom swoich klientów, starając się dopasować ofertę do ich indywidualnych potrzeb. Możliwe jest np. zawieszenie spłaty rat kredytowych. O tym, jak wygląda obecnie procedura przyznawania kredytów w dobie pandemii, dowiesz się z poniższego artykułu.
Kredyt gotówkowy a koronawirus
W obliczu ogromnego zagrożenia, jakie niesie za sobą COVID-19 wiele instytucji finansowych w znacznym stopniu ograniczyły swoją działalność. Wśród nich znalazły się również banki, które dla bezpieczeństwa swojego i klientów pracują w trybie zdalnym. Zatem można starać się o przyznanie kredytu gotówkowego dzięki wdrożonym działaniom umożliwiającym zaciągnięcie takiego zobowiązania online bez konieczności bezpośredniego kontaktu z pracownikami banku. Kredyt gotówkowy warto sprawdzić i dowiedzieć się więcej na przykład na kredyt-top.pl, co pozwoli zweryfikować i wybrać najlepszy produkt finansowy, odpowiadający indywidualnej sytuacji. Z samym zaciągnięciem kredytu nie ma zatem problemu. Pojawia się jednak pytanie, czy panująca pandemia wpłynęła negatywnie na decyzje bankowe? Czy i w jakim stopniu zmieniły się warunki kredytowe? Czy wzrosła wysokość odsetek i oprocentowania? Aby odpowiedzieć na te oraz inne nurtujące pytania, musimy nieco cofnąć się w czasie, a dokładniej do marca 2020, kiedy to oficjalnie ogłoszono pandemię koronawirusa. Wtedy to właśnie banki oraz instytucje pozabankowe przeżywały ogromne zatrzęsienie. Musiały w bardzo krótkim czasie zmienić model działania i zapewnić pracownikom bezpieczeństwo. Poprzez wprowadzane obostrzenia sanitarne oraz zasady działania placówek stacjonarnych pojawiły się ograniczenia w liczbie klientów, którzy mogli przebywać w oddziale, wymogi o zachowywaniu odstępu itp.
Kolejnym wyzwaniem dla banków było specjalne przygotowanie ofert i wprowadzenie stosownych procedur związanych z możliwością zawieszenia spłat rat kredytów gotówkowych, hipotecznych i wielu innych. Nie wpłynęło to na szczęście negatywnie na sytuację banków w tym sensie, że pożyczki gotówkowe nadal są udzielane. Po prostu mniej osób się o nie stara ze względu na niestabilną sytuację zarobkową. Wirus spowodował pogorszenie sytuacji ekonomicznej w wielu rodzinach stąd obniżona zdolność kredytowa. Możliwości się zatem zmniejszyły, ale nie popyt na pożyczki. Ludzie boją się o to, czy zaciągając kredyt w tych czasach, nie założą sobie przysłowiowego stryczka na szyję. Argumentem przemawiającym na ich korzyść miałyby być obniżone stopy oprocentowania. Od maja 2020 roku kredyty nie mogą być oprocentowane powyżej 7,2% w skali roku, a odsetki nie mogą być wyższe niż 3,6%. Zatem zaciągnięcie obecnie pożyczki bankowej jest dla kredytobiorcy korzystne ze względu na niskie oprocentowanie. Trzeba jednak mieć na względzie fakt, że mogą one znowu wzrosnąć.
Jakie ograniczenia przy kredycie gotówkowym?
Banki oraz instytucje pozabankowe ostrożnie podchodzą do kwestii udzielania kredytów ze względu na ryzyko niespłacania zaciąganych zobowiązań. Wymogi zostały zaostrzone i stąd banki częściej wystawiają negatywną ocenę zdolności kredytowej. Procesy weryfikacji prowadzone są bardzo wnikliwie, podczas których dokładnie sprawdzana jest sytuacja finansowa klienta. To pozwala ocenić, czy jest on rzetelnym dłużnikiem. Obecnie możliwe jest wnioskowanie o kredyt gotówkowy online, jednak samo złożenie wniosku nie oznacza jego akceptacji. Niektóre instytucje nie udzielają kredytów osobom zatrudnionym na umowach zlecenie czy o dzieło. Traktują je jako źródła niepewne i niechętnie udzielają na tej podstawie kredytu. Dodatkowo banki biorą pod lupę branżę, w jakiej pracuje klient. Ci zatrudnieni w tych szczególnie narażonych na kryzys jak gastronomia, hotelarstwo, turystyka czy branża eventowa, mogą otrzymać niemal natychmiastową odmowę przyznania kredytu. To samo dotyczy zatrudnienia na umowie tymczasowej. Banki oceniły, że takie osoby mogą bardzo szybko stracić pracę w dobie pandemii. Z racji tego, że nie mogą pozwolić na pogorszenie sytuacji kredytowej, biorą też pod uwagę bieżące dochody oraz przyszłe. Zatem osoby o niskich dochodach i niepewnym źródłem zatrudnienia, nie mogą liczyć na kredyt gotówkowy.